Strona główna
Galeria | Sprzęt | Technika pracy | Materiały | Wywoływanie | Specyfika | Kalkulatory
Bibliografia | Kontakt
Wybór materiałów Kalibracja Efekty

Naświetlanie testu


Jeśli wszystko jest w porządku, to ustawiamy na światłomierzu tę pierwszą wartość, czyli 50% czułości podanej przez producenta. Dokonujemy pomiaru w osi optycznej obiektywu (to ważne; warto zdjąć aparat ze statywu i z tego punktu widzenia dokonać pomiaru, następnie ustawić aparat) i zapamiętujemy go. Pierwszą klatkę wykonujemy nienaświetloną - zasłaniamy obiektyw dekielkiem i wyzwalamy migawkę.

Następnie na aparacie ustawiamy parametry takie, żeby zdjęcie wyszło niedoświetlone o 4 EV. Czyli, jeśli np. pomiar w świetle zastanym wskaże czas 1/30 i przysłonę 11, to ustawiamy czas 1/500 przy tej samej przysłonie. Przy świetle błyskowym pracujemy na jednym, tym samym czasie migawki, a ekspozycję regulujemy najlepiej mocą błysku, nie zmieniając wartości przysłony. Jeśli jest z tym problem, to zmieniamy przysłonę - gdy pomiar błysku wskaże np. 5,6, to ustawiamy 22. Czyli naświetlamy I strefę. Wyznaczy ona nasz IWE. Na następnej klatce ulokujemy strefę VII - w stosunku do wskazań światłomierza prześwietlimy następną klatkę o 2 EV. Czyli ustawimy odpowiednio 1/8 + 11 zamiast 1/30 + 11 lub przy błysku 2,8 zamiast 5,6 (mamy nadzieję, że warunki się nie zmieniły, ale sprawdzamy to dokonując pomiaru). Klatka ta wyznaczy nam czas wywoływania negatywu.

Następnie naświetlamy identyczny zestaw klatek, ale dla czułości o 1/3EV wyższej, czyli 64ASA oraz kolejne - dla 80, 100, 125 i 160ASA. Należy pamiętać, żeby unikać czasów 1 sekunda i dłuższych, gdyż w niektórych filmach (np. Ilford Delta 100) daje już o sobie znać współczynnik Schwarzschilda.

Film typu 120 mieści 12 klatek formatu 6x6, więc jeśli chcemy zmieścić się na jednej rolce, możemy zrezygnować ze skrajnych wartości (w podanym przykładzie 50 i 160ASA), które są najczęściej mało prawdopodobne. Co prawda zdarzył mi się kiedyś film oznaczony przez producenta (niech imię jego będzie zapomniane!) jako 400ASA, który faktycznie miał czułość 80ASA. Ale to był wyjątek.

* * *


Jeśli uważasz ten tekst mojego autorstwa za wartościowy, zapraszam do Fotosklepiku, może kupisz sobie (lub komuś na prezent) fajną książkę, a dzięki temu ja będę mógł więcej pisać i bezpłatnie tę wiedzę udostępniać :)




Strona: 1  2  [3]  


aktualny adres strony:
https://sklepfoto.com.pl/pl4/page/5-Artykuly.html


© 2008-2022 4x5.pl, 4x5.dybowski.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone